środa, 1 stycznia 2014

Nowy rok czasem postanowień noworocznych.

Witam Was w Nowym Roku 2014! 
Ostatnimi czasy nie miałam czasu na nic. 
Dużo się wydarzyło przez ten czas, miedzy innymi byłam w Tropical Island, wróciłam do Wrocławia na Sylwestra, a jutro jeszcze czeka mnie powrót do Zgorzelca, bo mam jeszcze troche wolnego do 7 stycznia. 
Dodatkowo miałam tyle pomysłów co do makijażu sylwestrowego, a żadnego nie udało mi się Wam pokazac. No cóż, teraz jedynie mogę pokazać Wam mój wczorajszy makijaż. Ale to dopiero jutro. 
Mam nadzieję, że dzięki Waszym radą moje maijaże będą lepsze, chociaż przede mną jeszcze długa droga.

Teraz możemy przejść do sedna posta, także chciałabym napisać troszkę o moich postanowieniach na 2014.
Przez wiekszość życia nie wpadłam na pomysł zapisywania sobie postanowień przez co bardzo często wypadały one po prostu z głowy i pod koniec roku się ich po prostu nie pamiętało. 
W tym roku będzie inaczej. 
Wszystkie postanowienia będę miała w jednym miejscu, więc dużo łatwiej będzie się ich trzymać.
Także żeby już nie przedłużać zapraszam do czytania. ;) 


1. Powrót do ćwiczeń. 
Jakoś w czerwcu 2013r. udało mi się zmobilizować i w końcu zacząć ćwiczyć. 
Wtedy zaczynałam z Ewą Chodakowską, która pokazała mi, że ćwiczenia wcale nie są takie złe. Jednak po jakimś czasie znudziła mi się jej monotonia. Przestałam ćwiczyć na okres sesji, w której czas poswiecałam tylko na naukę. Na wakacjach znowu zebrałam siły, tym razem zaczęłam ćwiczyc z Mel B, wydaje mi się że jej ćwiczenia dają mi dużo więcej niż Chodakowskiej. I tym razem chce od razu zacząć z Mel B.
Pomalutku na początek zacząć od ćwiczeń na brzuch, pośladki, ręce i na talie z Tiffany Rothe.
Po jakimś czasie uzupełnie je o abs i ćwiczenia na nogi. 
Start akcji: 03.01.2014

2. Zdrowa dieta.
Samymi ćwiczeniami nie uzyskam sylwetki, o której marzę. Kilka razy udawało mi się dość zdrowo odzywiać, między innymi było to wtedy kiedy zaczęłam ćwiczyć. Niestety gdy jestem we Wrocławiu mam z tym pewien problem, bo chłopak ciągle sciąga mnie na złą drogę. Tym razem nie mogę się mu dac! 
Start akcji: 03.01.2014

3. Systematyczne olejowanie włosów.
Zawsze mam problem z regularnością, uzywam oleju tylko wtedy jak sobie przypomnę.
Może to być raz na tydzień a czasami raz na 3 tygodnie. 
Chcę olejować je conajmniej 2 razy w tygodniu, myśle że to takie opcjonalne rozwiązanie. 
Start akcji: 03.01.2014

4. Regularne stosowanie maseczek.
Myslałam nad zrobieniem grafiku, wtedy wszystko jest przejrzyste. W tej kwestii też mam problem z regularnością, dlatego kupiłam kalendarz, który zawsze bede miala pod ręką i będe w nim zapisywać co, gdzie i kiedy. 
Start akcji: 03.01.2014

5. Chciałabym pisać dla Was więcej notek, które będą jeszcze lepsze niż dotychczas. 
Wiem, że nie piszę aż tak dobrze i czasami mój styl pozostawia wiele do życzenia. Ale myślę, że z biegiem czasu i blogowaniem będę umiała jeszcze lepiej operować słowem. 

6. W tym roku chciałabym dostać stypendium na uczelni, także sesjo zimowa nadchodzę! 
Chce odciążyć choć trochę rodziców, bo mają i tak dużo wydatków. Bo niestety studiowanie w innym mieście do najtańszych zachcianek nie należy.

7. Chcę jeszcze więcej czasu poświęcać na doskonalenie moich makijaży. 
Nie pamiętam dokładnie kiedy po raz pierwszy się pomalowałam, wiem na pewno że na początku miałam zle dobrany podklad. To zapamiętam na pewno do końca zycia. Z biegiem czasu na szczęscie gorzej już nie bylo. Jednak moje makijaże nie są idealne i zdaje sobie z tego sprawę, ale mam nadzieje, że w nastepnym roku będę mogła powiedzieć, że zrobiłam wielkie postępy. 

8. Ostatnim i bardzo istotnym dla mnie postanowieniem jest, cierpliwość, której mi brakuje. 
Codziennie każdy musi pracować nad własnym charakterem, moją słaboscią jest cierpliwość.
Najczęsciej przez to obrywa się mojemu chlopakowi, a chcę zeby wytrzymał ze mną jak najdłużej, także i nad tą kwestią trzeba popracowac. ;)

Na razie to wszystkie postanowienia, których tego roku będę chciała się trzymać. 
Za rok się spotkamy i będziecie mogly sprawdzić na ile się z tego wywiązałam. 
Z nową dawką enegii chcę wkroczyć w Nowy Rok 2014. 
Po za tym mimo, że Sylwester już za nami chciałabym życzyć Wam dużo wytrwałości w realizacji Waszych noworocznych postanowień.
Niech najlepsze wydarzenia w 2013 będą najgorszymi w 2014. 
Po za tym dużo zdrowia, szczęścia i pomyślości ;) 
I obyście wtyrwali ze mną jeszcze długie, długie lata. 

Jak Wy spędziliście Sylwestra? Macie jakieś noworoczne postanowienia i jakieś sposoby jak nie poddać się po miesiącu? :)

Cassu.

32 komentarze:

  1. wszystkiego najlepszego w nowym roku! oby udało się wypełnić te postanowienia :)
    Ja też będę ćwiczyć, pewnie na przemian z Chodakowską, Mel B i Jillian Micheals.

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia i wytrwałości w realizacji postanowień...
    Tak z ciekawości, co studiujesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Finanse i rachunkowosc ;) taki tam przyjemny kierunek ;D

      Usuń
    2. Masz pewnie trochę zajęć z ekonomi...? Ja jej nienawidzę !

      Usuń
    3. no w tamtym roku mialam mikro, a w tym roku mam makroekonomie ;x nie wyobrazam sobie zaliczenia z tego, bo na cwiczeniach kurcze prawie nic nie bylo a koło juz niedlugo ;c
      a Ty co studiujesz? :D

      Usuń
    4. a ja znowu uwielbiam i mikro i makroekonomię :)

      Usuń
    5. na dobra sprawe nie jest zla, bo wole ją niż finanse publiczne, na których jest sama pamieciowka i to jeszcze tyle materialu ze ola boga ; o

      Usuń
  3. w 1 punkcie chyba się pysiu pomyliłaś bo napisałaś 2014 a miał być chyba 2013 ;)
    No ćwiczyć by sie zdało trochu :DD Choć ja zawsze do szkoły an nóżkach ze szkoły też, na wf zawsze śmigam i basen (którego nienawidzę -,-), ale trzeba trzeba - tylko że u mnie jest to ze już jak skończę się uczyć to o tej 1 już sie nie ma siły po prostu i chce sie iść tylko spać ;/
    Maseczki - też chcę często nakładać ;) I chcę bardziej zadbać o siebie - włosy też ale może balsamowanie nie olejowanie --> muszę o tym poczytać jeszcze :D
    NO i rozwijanie mojej pasji - czyli paznokcie bo na razie jestem bardzo początkująca :( NO nad blogiem też muszę popracować :)
    Co jeszcze filmy :D tak, nadrobienie zaległości :D Btw. mam kilka nowych znów :D
    No i z charakteru to u mnie może nie cierpliwość a rozplanowanie czasu :) Bo z tym u mnie cienko, cienko ;D ;/
    I znowu się rozpisałam :DD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ćwiczę wzorowo ani jednego braku stroju :D szalona ja :D
      Mówisz? :D To ja muszę poczytać o obu metodach :D
      Już pokazywałam - ale nie patrz są okropne :D Tylko z jednego jestem póki co w miarę dumna ;D Na szybko robiłam teraz przysiadne - bo będzie akcja reaktywacja mojego teamu :DD
      POchwal się pochwal :)
      Jakie kupiłaś? :D Mi też bo nagroda z rozdania przyszła nawet 2 teraz czekam na jeszcze 1 :DD A Twoje okulary masz? :P
      A to nie będziesz teraz w Zgorzelcu jeszcze? :P
      Ja będe na weekendach - piątki i soboty :D Bo tak to też czasu nie ma :D Musisz Ty mi wybierać filmy bo jak Ty wybierasz to sa fajne xd Właśnie dziś jeszcze planuje coś oglądnąć - choć jutro do szkoły :c
      Ja napisałam dziś 2 notki na zaś - tylko do 2 zdjęcia miałam ;DD
      Jeszcze zapomniałam w charakterze - żebym mniej przejmowała sie błahostkami w następnym roku i mniej ulegała innym - bo tylko wykorzystują mnie -,- :DD A miałam nie mieć postanowień.. ;D

      Usuń
    2. :D I efekty są piąteczkaaa :D
      No w szkole w szkole - tak trudno było wstać przez te 2 dni :DD zmęczona jestem jak po całym tygodniu :D ale na szczęście weeken <3 :D
      Szkoda szukać - lepiej film oglądnij ze mną na prawdę :D Btw. wysłałam wczoraj Ci filmy na poczte - nie odbiera sie poczty nie odbiera nu nu nu! :D Zobacz i wybierz mi coś bo dziś chcę oglądnąć z 2 możesz ;D Ale z całosci tych wcześniejszych też :D
      A taki tam team z inną blogerką mam - ostatnio trochę nawaliłyśmy bo i zmieniono nas na lepszy model - ale wracamy niedługo ;)
      Szczegóły masz tuu -->http://me-and-my-passions.blogspot.com/p/paznokcie.html
      snow dush pokazywałaś chyba? :D ejjj to pokaż całą kolekcję w poście ;)
      Nie przesadzaj :D Już koniec żadnej paczuszki nie będzie ;( :D
      A Ty masz oksy? :D
      Usuwam bo po co mają zalegać :)

      Usuń
  4. Masz błąd :P Ćwiczenia pewnie zaczęłaś w zeszłym roku - 2013 :P Piszę, bo zapomnę, wracam do czytania dalej xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Chodakowskiej znieść nie mogę, jest tak sztywna, że się nie da z nią ćwiczyć... Za to z Mel to jest poezja, ona wręcz zagrzewa do ćwiczeń! Też mam nadzieję znowu zacząć ćwiczyć, rozrosłam się ostatnio za bardzo :( A makijaże - ćwicz, ćwicz, ćwicz! Ja ćwiczę i z każdym makijażem jest coraz lepiej :) (przynajmniej tak mi się wydaje :P) Nawet jakbyś rad nie słuchała, to znajdziesz sposób na dobry makijaż ;)) Powodzenia w spełnianiu postanowień :*

      Usuń
    2. A no i zapomniałam dodać, że będę trzymać kciuki za styp, bo warto, sama w tym roku wreszcie dostałam :P Niby byłam ostatnia na liście, ale ważne, że mam xd A Mel - dokładnie, już nie chodzi o to, że się poci, ale własnie jakieś emocje pokazuje, zagrzewa do tych ćwiczeń, a Chodakowska robi tak jakby jej nie zależało... 18kg to sporo... Ja w ostatnim czasie, chyba w sumie mniej niż rok, to mi 10kg przybyło... Masakra, a ja tak lubię sobie dogadzać czy słodkimi czy słonymi przekąskami... Przede mną ciężkie zadanie... Mama jeszcze mi daje jedzenie do Krakowa (same pierożki, gołąbki... słowem - tłuste rzeczy)... Jak tu schudnąć ;/ Ale postaram się, bo naprawdę im będę starsza tym będzie gorzej schudnąć, a i zdrowie jest ważne...

      Usuń
    3. Ja na pierwszym miesiącu studiów tylko schudłam, mało jadłam, bo byłam zafascynowana samodzielnym życiem :D A potem poleciało :) Chłopak nie wymaga ode mnie figury, to też się nie przejmuję, a silnej woli dosłownie za grosz nie mam... ;/ Nie wytrzymuję na żadnych dietach, jedynie ta białkowa, Dunkana by była w miarę, ale skutki uboczne i ogólne zagrożenie dla zdrowia mnie przeraża... ;)

      Usuń
    4. Ja nawet 1,5 miesiąca w zeszłym semestrze biegałam, ale kolana mnie potem bolały :( No i musiałam dużo jeść w sumie, bo dużo energii do biegania potrzeba ;) Nic nie schudłam, ale miałam taką satysfakcję, że codziennie te 6km robię :DD Naprawdę fajne uczucie :D

      Usuń
    5. Musiałam napisać to 6 km xD Liczyłam okrążenia wokół parku i wychodziło, że robię właśnie 6 km, taka dumna z siebie byłam ;D I to naprawdę nie było tak wiele :) 30minut i po sprawie ;)) Ale kolana mi wysiadały ;(( A ja jeszcze na 4 piętro bez windy :D Mierzyłam się, ale różne pomiary mi wychodziły i zrezygnowałam, nie widziałam żadnego luzu w ubraniach, więc myślę, że tylko swoje samopoczucie poprawiłam :) I nawdychałam się trochę smogu :D

      Usuń
    6. A Chodakowskiej NIGDY nie dałam rady zrobić w całości ;) Mel za to już za którymś tam razem bez problemu zrobiłam całość :)

      Usuń
    7. 4 piętro było rok temu :P Teraz mam 9 z windą :P Ale to w Krakowie, co roku zmieniam mieszkanie :(
      A w domu, w Trn to mieszkam na parterze :P

      Usuń
    8. A Chodakowskiej to co ja robiłam.. Skalpel chyba, ale to dosłownie na palcach jednej ręki wyliczyłby ;) Możliwe, że Killera też z raz :P Ale obie z koleżanką wymiękałyśmy i zgodnie przełączałyśmy na Mel :D

      Usuń
    9. Kilka razy musiałam dyndać na 9. :P Winda się zepsuła to trzeba było iść :P
      A studiuję geologię na AGH :P A Ty? :)

      Usuń
  5. Życzę powodzenia i trzymam kciuki. Ja w tym roku niczego sobie nie postanowiłam :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyłączam się do kilku punktów. Też ćwiczę z Mel B i mam podobne plany co do maseczek i olejowania. Powodzenia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. postanowienie jest, zapal jest czas tylko to realizowac ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. To prawda, lepiej dzialac jak postanowienia sa spisane i zawsze mozna je przeczytac jak sie zapomni. Powodzenia w spelnianiu wszystkich wyznaczonych celow !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. własnie jest duzo latwiej ;D dziekuje bardzo ;)

      Usuń
  9. nic nie postanawiam wolę cały rok darzyć do realizacji planów a nie tylko po nowym roku

    OdpowiedzUsuń
  10. Życzę powodzenia w realizowaniu swoich postanowień :*

    OdpowiedzUsuń
  11. gdy już znajdzie się olej właściwy dla siebie, to pielęgnacja włosów jest dużo łatwiejsza i widać różnicę przy systematycznym olejowaniu, ja widzę to po swoich włosach, które jak na razie najbardziej lubią olej słonecznikowy

    OdpowiedzUsuń
  12. wytrwałości w postanowieniach!
    wszystkiego najlepszego na nadchodzący rok! ♥

    OdpowiedzUsuń
  13. Nooo obyśmy wytrwały w tych postanowieniach. Mamy 3 stycznia, a ja już mam kryzys xD

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz ;)