Witajcie.
Też tak czasami macie, że przechadzacie się alejkami Rossmanna poszukując czegoś zupełnie innego a wasze oczy przykuwa jakże uroczy i cukierkowy pojemniczek z masłem do ciała a tak się złożyło, że szukaliście akurat czegoś zupełnie innego? O tak, tak było i w tym przypadku. Nie mogłam się oprzeć. No spójrzcie tylko na to jakże bardzo dziewczęce opakowanie. Sam miód i maliny.
Zapraszam Was na recenzje Masła do ciała od Bielendy "Soczysta Malina"
piątek, 4 grudnia 2015
środa, 2 grudnia 2015
Czas na powrót.
Witajcie po latach, już tak dawno mnie nie było, że zapomniałam jak w ogóle się pisze. Nie wiem czy ktoś w ogóle pamięta o moim istnieniu...
Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, do powrotu zbierałam się bardzo długo. Osoby, które są ze mną blisko bardzo dobrze o tym wiedzą. Ostatni raz obiecuje poprawę i zamierzam się tego trzymać.
Aby mój powrót nie był nieprofesjonalny postanowiłam na początku zająć się trochę szatą graficzną. Wydaje mi się, że obecny szablon jest teraz przyjemniejszy i bardziej przejrzysty.
Dobra dosyć tłumaczenia się, czas przejść do sedna. W takim razie zapraszam na aktualizacje moich włosów, oj dużo się zmieniło.
Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, do powrotu zbierałam się bardzo długo. Osoby, które są ze mną blisko bardzo dobrze o tym wiedzą. Ostatni raz obiecuje poprawę i zamierzam się tego trzymać.
Aby mój powrót nie był nieprofesjonalny postanowiłam na początku zająć się trochę szatą graficzną. Wydaje mi się, że obecny szablon jest teraz przyjemniejszy i bardziej przejrzysty.
Dobra dosyć tłumaczenia się, czas przejść do sedna. W takim razie zapraszam na aktualizacje moich włosów, oj dużo się zmieniło.
Subskrybuj:
Posty (Atom)